Sobieszewo. Pierwszy spacer od dłuższego czasu.
Od dłuższego czasu nigdzie nie wychodziliśmy razem, zamknięte lasy, deptaki, plaże, parki... i stało się, wszystkie te miejsca zostały znowu otwarte dla ludzi, więc ruszyliśmy pooddychać świeżym powietrzem i trochę rozruszać kości. Oczywiście aparat też był ze mną z pergear 25mm na pokładzie. To, że moja przygoda z fotografią mocno wyhamowała przez pandemię mocno mi doskwiera, a informacje o odwoływaniu kolejnych wydarzeń w Trójmieście, które zawsze fotografowałem nie napawa optymizmem. Wygląda na to, że jak pandemia minie kalendarz wydarzeń kulturalnych, sportowych w naszym kraju będzie pusty, a znalezienie fajnego tematu do fotografii będzie mocno utrudnione. #trudneczasy...
Optymizmem napawał widok kitesurferów na plaży. Wiało mocno, fala była wysoka, temperatura średnio przyjemna, ale surferów cała plaża.
Optymizmem napawał widok kitesurferów na plaży. Wiało mocno, fala była wysoka, temperatura średnio przyjemna, ale surferów cała plaża.
Komentarze
Prześlij komentarz