Książka - John G. Morris "Zdobyć zdjęcie. Moja historia fotografii prasowej"
Często szukam książek tematycznie powiązanych z fotografią, ale nie w postaci kolejnego poradnika typu "jak zrobić super zdjęcie" tylko biografii, książek wywiadów itp. Własnie w taki sposób trafiła w moje ręce ów książka.
Zanim zabrałem się za czytanie, wklepałem w google imię i nazwisko autora i tu spotkało mnie rozczarowanie... brak polskich publikacji o tym Panu. Przed lekturą książki nie wydało mi się to aż tak dziwne, ale po jej skończeniu? Przecież gość był jednym z większych postaci wśród fotoedytorów na świecie. Kumple w osobach Capy, Henri Cartier-Bresson, agencja Magnum, największe gazety USA i tak dalej, a nie można znaleźć o nim informacji, chociaż na polskiej wikipedii.
Mniejsza z internetem... Historia życia Pana Morrisa wciągnęła mnie bez reszty. Morris nie tylko pisze autobiografię, ale opisuje również arcy ciekawe historie z życia największych sław fotografii prasowej.
Okoliczności śmierci Capy, czy rozwój agencji Magnum. Książka na szczęście wzbogacona jest o liczne fotografie, wreszcie człowiek czytając o jakimś zdjęciu może je również zobaczyć, a nie jak to miało miejsce w "o fotografi" Susan Sontag (chociaż książka genialna, zdjęć brakowało). Z ciekawostek, mogę powiedzieć, że historię opowiadane przez Morrisa zahaczą również o Polskę.
Książka warta polecenia każdemu fotografowi, nie ważne czy Twoja pasją jest Krajobraz czy reportaż, książkę czyta się świetnie i można ją polecić każdemu, no przy okazji poznamy kawał historii fotografii prasowej.
Komentarze
Prześlij komentarz